Łazanki, to danie, które kojarzy mi się z dzieciństwem. Moja mama przygotowywała je dość często, bo wszyscy bardzo je lubiliśmy. Jestem przyzwyczajona do tego, że w łazankach jest określony kształt makaronu i z innym po prostu mi nie smakuje. Dlatego wolałam sama zrobić bezglutenowy makaron łazanki, niż korzystać z takich w innym kształcie, które są dostępne w okolicznych sklepach.
Takie bezglutenowe makarony dostępne w sklepach, są najczęściej na mące kukurydzianej, której raczej unikamy, poza tym nie za bardzo nam smakują.
Przepis na bezglutenowy makaron łazanki
Bezglutenowy makaron łazanki zrobiłam z mojej ostatnio ulubionej mieszanki trzech bezglutenowych mąk. Ryżowej, owsianej i skrobi ziemniaczanej. Owsianą możecie ewentualnie zamienić na gryczaną z kaszy gryczanej niepalonej, skrobię ziemniaczaną można zastąpić tapioką. Jeśli nie możecie użyć mąki ryżowej, to można spróbować ją pominąć i dać więcej mąki owsianej/gryczanej. Jednak właśnie z taką mieszanką mąk ciasto wyszło bardzo fajne, elastyczne jak plastelina, kolor makaronu był bardzo jasny, podobny do tego glutenowego, co dla moich dzieci nie jest bez znaczenia 😉 W smaku również jest całkiem, całkiem 🙂 Po ugotowaniu zachowywał swój kształt, jedynie lekko się kleił, więc dodałam oleju do wody, w której się gotował i po odcedzeniu przelałam mój bezglutenowy makaron zimną wodą.
Przygotowanie takiego domowego bezglutenowego makaronu nie zajęło mi dużo czasu. Myślę, że smak jest dużo lepszy niż makaronów bezglutenowych sklepowych, przynajmniej tych kukurydzianych, których próbowałam. Poza tym taki domowy makaron na pewno jest znacznie zdrowszy od kukurydzianych, z kukurydzy pełnej GMO.
Kupujecie bezglutenowy makaron? Można znacie jakieś dostępne w sklepach, które są warte uwagi? Dajcie znać, będę wdzięczna 🙂 Mam nadzieję, że ten przepis będzie dla Was pomocny i będziecie z niego korzystać 🙂 Zachęcam do tego 🙂
Bezglutenowy makaron łazanki
Składniki
Przepis na bezglutenowy makaron łazanki
- 100 g mąki ryżowej jasnej
- 50 g mąki owsianej bezglutenowej lub gryczanej jasnej
- 50 g skrobi ziemniaczanej lub tapioki
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka oliwy
- ok. 0,5 szklanki wody u mnie szklanka to 250ml
- 1 łyżeczka soli do gotowania
- 1 łyżka oleju do gotowania
Łazanki z białej kapusty
- 0,5 małej główki białej kapusty
- 1 cebula
- 100 g boczku wędzonego
- ok 250 g kiełbasy
- olej lub smalec do smażenia opcjonalnie (jeśli mam tłusty boczek, nie dodaję już dodatkowego tłuszczu)
- sól i pieprz do smaku
Wykonanie
Bezglutenowy makaron łazanki
- W misce mieszam mąki, sól, wlewam oliwę i 0,5 szklanki wody. Mieszam i kiedy ciasto zaczyna się sklejać wyrabiam ręką. W razie czego dolewam wody i wyrabiam aż ciasto będzie gładkie i elastyczne jak plastelina.
- Dzielę ciasto na 3 części i każdą podsypując mąką ryżową, wałkuję najcieniej jak się da. Pozostałe części ciasta leżą przykryte miseczką, by nie wyschły.
- Placek ciasta kroję w paski, następnie w poprzek pod kątem, by powstały romby. Wsypuję łazanki na osolony wrzątek z łyżką oleju i gotuję 2-3 minuty od wypłynięcia. Przecedzam i przelewam zimną wodą. Najlepiej jest ugotować makaron w dwóch partiach w dużej ilości wody.
Bezglutenowe łazanki z białej kapusty
- Cebulę kroję w kostkę. Kapustę siekam w drobne paski. Boczek w kostkę, a kiełbasę w półplasterki.
- Posiekaną kapustę zalewam 1 szklanką wrzątku, dodaję łyżeczkę soli i gotuję aż do miękkości.
- Na rozgrzanej patelni podsmażam boczek, dodaję cebulę i smażę, aż się zeszkli i lekko przyrumieni. Wyjmuję boczek i cebulę, a na tą samą patelnię wkładam kiełbasę i podsmażam.
- Ugotowaną kapustę odcedzam i łączę z podsmażoną kiełbasą, boczkiem i cebulą. Podmażam całość razem przez 2-3 minuty, dodaję ugotowany makaron łazanki i delikatnie mieszam. Doprawiam dużą ilością pieprzu czarnego i solę jeśli trzeba, uważając by nie przesadzić 😉 (boczek jest już słony, kapusta i łazanki gotowały się w osolonej wodzie )
- Podaję na ciepło. Smacznego!
Szukacie innych bezglutenowych dań? Może coś z tych propozycji Wam wpadnie w oko? Zachęcam do przejrzenia wszystkich bezglutenowych przepisów, trochę się tego uzbierało 😉
Makaron “glutenowy” suszę i potem przechowuję w suchym, chłodnym miejscu naprawdę długo. Myślisz, że Twoje łazanki, oczywiście surowe, przed ugotowaniem też można wysuszyć i przechowywać jakiś czas? Nie pokruszą się? Próbowałaś tak robić? Po prostu szukam sposobu, żeby zrobić ich więcej i przez np. 2 miesiące móc z nich korzystać….
Pozdrawiam ciepło, przedświątecznie 🙂