Dziś zapraszam Was do spacerów po okolicznych parkach i lasach, by nazbierać trochę tych pięknych, kwitnących kwiatów i zrobić pyszny syrop z kwiatów czarnego bzu. Taki syrop z kwiatów czarnego bzu będzie Wam służył całą jesień i zimę wspomagając rodzinę w walce z przeziębieniami, a latem będzie pysznym dodatkiem do orzeźwiającej lemoniady.
Dlaczego warto pić syrop z kwiatów czarnego bzu?
Czarny bez rośnie powszechnie w naszym kraju. Od wieków wykorzystywano zarówno kwiaty, jak i owoce w celach leczniczych. Jest polecany w walce z przeziębieniem, stanem zapalnym górnych dróg oddechowych. Kwiaty czarnego bzu zawierają flawonoidy, kwasy organiczne, polifenole i składniki mineralne takie jak żelazo, wapń, sód i potas.
Trzeba pamiętać jednak, że kwiatów czarnego bzu nie można spożywać na surowo. Trzeba je poddać obróbce termicznej lub wysuszyć, by pozbyć się związków toksycznych.
Z kwiatów czarnego bzu możemy przygotować nalewkę, wino, ocet czy olej. Bardzo częstym sposobem na ich wykorzystanie w kuchni jest usmażenie ich w cieście naleśnikowym. Można przygotować również taki syrop z kwiatów czarnego bzu. Przepis znajdziecie poniżej.
Syrop ten wykonuje się z 4 składników. Oczywiście potrzebujemy kwiatów czarnego bzu, wody, soku z cytryny i cukru. Można taki syrop wykonać z zamienników cukru, np. z ksylitolem lub miodem, jednak żeby mieć 100% pewność, że taki syrop przetrwa do zimy, najlepiej w tym celu użyć zwykłego cukru. Ja użyłam nierafinowanego cukru trzcinowego, który poza sacharozą zawiera jeszcze cenne wartości odżywcze. Jeśli więc w takim syropie jest konieczny cukier w celu konserwacji, to polecam używać nieco zdrowszej jego wersji.
Zachęcam, bo czarny bez teraz kwitnie na potęgę i warto jego cenne właściwości zamknąć w buteleczki, by nas wspomagały w walce z infekcjami. Zapraszam do zrobienia syropu z kwiatów czarnego bzu dla siebie i dodawanie go do napoi, by wzmocnić odporność.
Ważna rzecz: nie zrywajmy zbyt dużej ilości kwiatów z jednego krzewu, by nie zaburzyć wzrostu 🙂
Syrop z kwiatów czarnego bzu przepis na zdrowie
Składniki
- ok. 20 baldachów kwiatów czarnego bzu
- 1 litr wody
- 0,5 kg cukru ja użyłam trzcinowego* można użyć miodu lub ksylitolu
- 2 duże cytryny
Wykonanie
- Zebrane kwiaty czarnego bzu rozkładam i pozostawiam, by wszystko, co w nich żyje, mogło się ewakuować 😉
- Z baldachów odrywam kwiatki z jak najmniejszą ilością łodyżek. Te przy samych kwiatkach mogą zostać, jeśli te większe pozostawimy, syrop będzie gorzki. Można sobie pomóc widelcem, lub obcinać nożyczkami.
- Kwiaty zalewam 1 litrem wrzącej wody i pozostawiam na ok 12 godzin.
- Po tym czasie odcedzam dokładnie i do wody pachnącej kwiatami, wsypuję cukier oraz sok z cytryn. Doprowadzam do wrzenia, nie gotuję. Przelewam od razu do wyparzonych buteleczek, zakręcam i odwracam do góry dnem. Opatulam kocem, by słoiczki wystygły powoli.
- Dodaję do wody, a w razie przeziębień podaję bez rozcieńczenia. Smacznego!
Notes
- cukier trzcinowy nierafinowany możesz kupić tutaj
Wpis powstał we współpracy ze sklepem internetowym Kuchnie Świata.
Może te przepisy Cię również zainteresują?
Robię co roku i ciągle mało! Jest wyśmienity na przeziębienia. Również do drinka.
O tak, idealny na przeziębienia. Do drinka jeszcze nie próbowałam, muszę kiedyś nadrobić!
Właśnie zrobiłam – dzięki za insporacje 🙂
Liczę, że ja Cię zaispiruję sokiem z czarnego bezu, bo już nie mogę się doczekać chwilim gdy będę go robić 🙂
Dziękuję! Tak, sok z owoców w tym roku na pewno zrobię 🙂
Piękna półka w spiżarni z takim bzem w słoiczku!
O tak, z pewnością! 🙂