Wrzesień w kalendarzu, liście brązowieją w parku, jesień czuć w powietrzu. 15 stopni na dworze, w moim mieszkaniu na parterze tylko kilka stopni więcej. Kolejna herbata na rozgrzanie wypita, czas wziąć się za coś treściwszego. Zupa z soczewicy czerwonej! O tak! Tego mi trzeba!
Zdążyłam już zatęsknić za zupami krem. Latem nie miałam ochoty ich robić. Kiedy za oknem robi się chłodniej, znów nabieram na nie ochoty. Możecie znaleźć na moim blogu kilka propozycji. Z dyni i papryki pieczonej, z pieczonych warzyw, z pomidorów a także z pora i ziemniaków. Może będzie tej jesieni okazja, by do tej kolekcji dołączyły inne moje ulubione zupy krem 🙂 Jeszcze kilka mam w zanadrzu 🙂
Ta zupa z czerwonej soczewicy jest jedną z moich ulubionych. Koniecznie wypróbujcie!
Z podanych proporcji wyszło mi ok 2 litry zupy. Zupa jest lekko pikantna. Dla mnie taka wersja jest najsmaczniejsza 🙂
Kwestia ilości przypraw jest indywidualna. Jeśli lubisz łagodniejsze zupy, dodaj początkowo ich mniej i ewentualnie dopraw pod koniec.
Przepis zapowiadałam już na facebooku, Mam nadzieję, że za długo nie kazałam Wam na niego czekać 😉
Zupa z soczewicy czerwonej, rozgrzewająca zupa krem
Składniki
- 1 szklanka czerwonej soczewicy
- 2 duże ziemniaki
- 1 średniej wielkości marchew
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- 1/2 cm plasterek imbiru
- 1 łyżeczka nasion kolendry
- 1/2 łyżeczki kuminu
- 1 płaska łyżeczka cynamonu
- 1 płaska łyżeczka słodkiej papryki w proszku
- 1 szczypta chilli (ostrej papryki, pieprzu cayenne) lub więcej, jeśli lubisz ostrzejsze smaki
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1 łyżeczka soli lub więcej do smaku
- 1/2 łyżeczki czerwonego pieprzu w ziarnach można zastąpić czarnym lub kolorowym
- 1 i 1/2 litra wody lub bulionu
Wykonanie
- Cebulę kroję w kostkę, marchew obieram i trę na tarce o grubych oczkach, czosnek siekam drobno, a ziemniaki obieram i kroję w dość drobną kostkę (ok 1 cm.)
- Pieprz, kolendrę i kumin przekładam do moździerza i rozgniatam.
- Do garnka wlewam 2 łyżki oleju, rozgrzewam na średnim ogniu, wsypuję przyprawy z moździerza, dodaję pozostałe przyprawy poza solą i chwilę je smażę. Dodaję cebulę i czosnek i smażę dalej ok 2 minuty.
- następnie dodaję marchew i ziemniaki. Mieszam i po chwili dołącza do warzyw przepłukana na sitku pod bieżącą wodą soczewica.
- Zalewam warzywa bulionem lub wodą, dodaję sól i przykrywam.
- Gotuję ok 15 minut aż warzywa będą miękkie.
- Blenduję gotową zupę i ewentualnie doprawiam.
- Podaję taką zupkę z grzankami lub po prostu tylko posypaną zieloną pietruszką 🙂 Smacznego!
Zrobiłam dziś na obiad i chętnie powtórzę za jakiś czas,bo wszystkim zupa smakowała:)
Czerwoną soczewicę uwielbiam pod każdą postacią, a w zupach to chyba najbardziej <3 taka propozycja jest idealna na jesienne dni:)
Tak, idealna! 🙂
Bardzo lubię soczewicę, a tak podaną zjadłabym w jednej chwili 🙂 pięknie wygląda
Dziękuję 🙂 Cieszę się, że Ci się podoba, zachęcam do ugotowania! 🙂
jedna z zup, które nieodmiennie kojarzą się z jesienią 🙂 uwielbiam <3
Dokadnie 🙂 Jesienna, rozgrzewająca i aromatyczna 🙂