Przepis na te bułki bezglutenowe trzymałam w szufladzie od jakiegoś czasu. Są idealne. Mięciutkie, z chrupiącą skórką i delikatne w smaku. Takie domowe, pieczywo na co dzień. Bardzo je lubimy. Mam nadzieje, że i Wam posmakują tak bardzo. Wypróbujcie ich koniecznie!
Śniadanie bez glutenu, nabiału i jajek
Niektórzy z Was wiedzą, że pracuję nad drugą edycją śniadaniowego ebooka. Ten przepis miał właśnie tam trafić. Prace nad ebookiem przeciągają się strasznie, więc postanowiłam zapytać osoby, które obserwują mnie na Instagramie i Facebooku czy wstawić ten przepis tutaj, na bloga. Daliście mi jednomyślnie znać, że bardzo tego chcecie. Do ebooka na pewno wstawię inny przepis na bułki i chleby, więc brak tego przepisu nie będzie dla niego ujmą. W tym miejscu odsyłam Cię do tej pierwszej edycji >> ebook Śniadania bez glutenu, mleka, jajek i białego cukru. Już niedługo zniknie ze sklepu, a osoby, które kupiły pierwszą edycję, na tę drugą otrzymają sporą zniżkę. Druga edycja będzie wzbogacona o nowe przepisy, wskazówki oraz tabele kalorii i wartości odżywczych. Nie wiem niestety, kiedy uda mi się go skończyć dlatego, jeśli chcesz poznać ciekawe pomysły na śniadania, to zachęcam do zakupu już teraz ebooka z pierwszej edycji.
Bułki bezglutenowe
Przepis na bułki bezglutenowe, który dziś poznacie, jest bardzo prosty. Jest taką bazą, przepisem podstawowym, który będziecie mogli dostosować do swoich możliwości i potrzeb i dowolnie zmieniać. No, może nie tak dowolnie, ale jeśli zrobisz to według moich wskazówek, na pewno osiągniesz sukces. Postaram się dokładnie wszystko opisać przy przepisie. Koniecznie przeczytaj go dokładnie, jak i informacje pod przepisem, Co prawda, jeśli użyjesz innej mąki z rożnego rodzaju mąki w spizarni.schroniskosmakow.pl czy dowolnej bezglutenowej, efekt smakowy będzie się trochę różnił, ale na pewno bułeczki wyjdą z tych mąk, które podam poniżej.
Jeśli będziesz modyfikować ten przepis, przydadzą Ci się też darmowe materiały, które przygotowałam. Są to checklisty przydatnych w domu produktów, ułatwiających pieczenie i gotowanie bez glutenu i nabiału i wskazówki o tym, jak radzić sobie z taką kuchnią. Jeśli nie czujesz się jeszcze pewnie w pieczeniu bez glutenu i nabiału, to warto je sobie pobrać. Przekonasz się, że to wcale nie jest takie trudne.
Jeśli jednak możesz używać tych kilku produktów, które są składnikiem bułek bezglutenowych z poniższego przepisu, to zachęcam Cię, by zrobić je bez modyfikacji. Takie wychodzą pyszne i delikatne w smaku. Mąka ryżowa i ziemniaczana w wypiekach sprawdzają się rewelacyjnie. Wypieki z ich udziałem wychodzą jasne i neutralne w smaku. Bardzo zbliżone i wizualnie i smakowo do tych pszennych. A jest to ważne, szczególnie jeśli np. wprowadzasz dietę bezglutenową u dziecka, którego nie jest łatwo przekonać do wypieków, wyglądających inaczej.
Bułki bezglutenowe
Składniki
- 1 szklanka mąki ryżowej białej zamienniki - sprawdź informacje pod przepisem
- 1 szklanka skrobi ziemniaczanej lub tapioki
- ¼ szklanki łusek babki jajowatej
- 25 g drożdży świeżych lub 8-9 g suchych
- 1 i ¾ szklanki ciepłej wody (nie za gorącej!)
- 1 łyżeczka cukru kokosowego lub melasy, syropu daktylowego czy innego słodu.
- 1 łyżeczka soli
- 3 łyżki oleju roślinnego lub oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia bezglutenowego (lub 0,5 łyżeczki sody i łyżeczka soku z cytryny/octu jabłkowego)
Wykonanie
- Przygotowuję zaczyn: rozpuszczam drożdże w ¼ szklaki ciepłej wody, dodaję łyżeczkę cukru kokosowego oraz łyżkę mąki ryżowej i mieszam łyżką. Przykrywam i odstawiam na 10 minut.
- Do większej miski przesypuję pozostałe skłaniki, dodaję zaczyn, olej i szklankę wody. mieszam łyżką ciasto. Wyrabiam tak ciasto ok 10 miut, stopniowo dolewając resztę wody. Ciasto z biegiem czasu mocno gęstnieje. Po tych 10 minutach powinno być gęste, nie lejące, ale też nie nadające się do ww yrobienia dłońmi. Zobacz filmik.
- Miskę z ciastem przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce aż podwoi objętość.
- Po tym czasie łyżką nakładam delikatnie porcje ciasta na dłonie posmarowane olejem i formułuję z niego bułeczkę, starając się nie ugniatać ciasta zbyt mocno. Bułeczki układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykrywam ściereczką i daję im jeszcze podrosnąć w ciepłym miejscu.
- W tym czasie nagrzewam piekarnik do 180°C.
- Podrośnięte bułeczki można naciąć, posypać np sezamem. Piec z termoobiegiem przez ok 20 minut.
Dzień dobry,
Moje bułki wyszły ciemne, nie takie białe jak Pani.
Ten błonnik jest potrzebny w przepisie i w tak dużej ilości, bez niego bułki by się nie udały? Czy można go pominąć albo czymś zastąpić może się inie lnianym, albo otrebach bezglutenowymi, albo błonnik iem z jabłek czyli pektyną?
Tak, jest potrzebny. Można próbować zamienić na siemię lniane lub inny błonnik, ale to już będzie zupełnie inny przepis.
Pierwsze bezglutenowe bułki, które mi się udały – bardzo dziękuję za świetny przepis!
Nie mam drożdży świeżych , tylko suche . Czy w takim wypadku pomijam zupełnie wodę ? Będę bardzo wdzięczna z odp
Witam. Nie pomijamy wody. Dodajemy tyle ile podałam w składnikach. Można je rozpuścić w mniejszej ilości tak jak w przepisie, a można ten krok pominąć i wsypać je razem z mąką.
Czy można zrobić bez oleju roślinnego/oliwy? Np. zastąpić rozpuszczonym masłem? Pozdrawiam 🙂
Wspaniały smak i super prosty przepis
Proszę o radę zrobiłam z mąki gryczanej i wyszły jakby nadmuchane , które ściskając Kleją się i łączą, trudno mi to nazwać ale brakuje tej struktury – coś zrobiłam nie tak proszę o podpowiedz bo przepis cudowny, fantastyczny
Dziękuję za Pani pomysły i trud pracy
Witam. Jak przechowywać bułki po upieczeniu? Jeszcze chciałam się dowiedzieć czy można dodać do ciasta słonecznik łuskany albo pestki dyni? Pozdrawiam
Witam. Jak przechowywać bułki po upieczeniu? I jeszcze chciałam się dowiedzieć czy można dodać do ciasta słonecznik łuskany albo pestki dyni? Pozdrawiam
Jestem Pani ogromnie wdzięczna za ten przepis. Bułeczki piekę od sierpnia ubiegłego roku 2 razy w tygodniu. Przy naszych wykluczeniach pewnych produktów – okazały się strzałem w dziesiątkę. Są przepyszne! Jeszcze raz z serca dziękuję!
Bardzo się cieszę. Dziękuję za komentarz!
Proszę o opisanie jaka powinna być konsystencja ciasta, ponieważ filmik na instagramie nie działa.
Teraz już powinno działać, ale w razie czego opiszę. Miękkie, dosyć kleiste ale odchodzące od łyżki. Da się z niego uformować kulę, więc nie jest lejące, ale też nie suche.
Filmik niestety caly czas nie działa. Robię je dzis piewrszy raz – mam nadzieję , że wyjdą. Moze lepiej na youtube?
Mam dwa pytania dotyczące tego przepisu:
1. Jak ma się zachowywać zaczyn? Powinien on zwiększyć swoją objętość, czy wystarczy jak zacznie musować?
2. Już przy mieszaniu składników miałem wrażenie, że wody jest zdecydowanie za mało, składniki nie chciały się wymieszać (założyłem, że użyłem więcej mąki do wypieku, zazwyczaj bazuję na odmierzaniu ilości składników w gramach niż w szklankach). Dolałem więc trochę więcej wody, aż konsystencja zaczynała przypominać tę z filmiku, jednak nigdy nie była dokładnie taka sama, a nie chciałem przesadzić z ilością wody. Ciasto po wyrośnięciu wydawało się mieć strukturę gąbki, po upieczeniu jest to samo.
To już kolejny przepis, którego próbuję i tym razem było najbliżej, ale nie mogę trafić idealnie. Piekę dużo, ale musiałem się przerzucić na wypieki bezglutenowe, a one nie wychodzą mi tak jakbym tego chciał. Z góry dziękuję za pomoc!
Czy jeśli rozpuszczamy drożdże w 1/4 szklance wody to potem do ciasta dajemy 1,5 szklanki wody? I ile tak mniej więcej bułek wychodzi z tej porcji? 🙂
Tak, dokładnie.
Wychodzi około 4-6 sztuk. Zależy jakie duże
Witam, czy zamiast mąk ryżowej i ziemniaczanej, można użyć gotowej mieszanki która ma mąki ryżową, ziemniaczaną i tapioce, oraz gumę xantam?
Czy można również poprosić o udostępnienie tego filmiku jak ciasto powinno wyglądać, bo link nie działa?
Z góry dziękuję ☺
Tak, można użyć mieszanki. Co do filmiku, to przez przypadek usunęłam go z dysku. Mam go tylko na Instagramie w wyróżnionych relacjach. We wpisie zaktualizowałam link do tej relacji. Pozdrawiam!
Super, dziękuję! Ciasto wyrasta, zrobiłam dokładnie wg przepisu, moze w przyszłości poeksperymentuje z innymi mąkami.
Pyszne! Cieszę się, że wyszły. Zamiast babki łusek dałam te sama ilość babki nasion (bo tylko te miałam). Dziękuję za przepis.
O, wyszły na nasionach? To bardzo cenna informacja! Dziękuję za komentarz 🙂
Super! Biorąc pod uwagę skład niektórych „gotowców” na pułkach sklepowych warto znaleźć przepis na domowe pieczywo bezglutenowe 🙂
Świetny przepis.trzymalam sie wskazowek i wyszły naprawde przepyszne. Bardzo dziekuje! Wogole bardzo lubię odwiedzac Pani bloga,często korzystam
Bardzo mi miło to słyszeć! Dziękuję pięknie za komentarz!
Czy bułeczki można zamrozić?
Tak, można je mrozić 🙂
Witam , czy można pominąć łuski babki jajowatej?
Niestety nie. Bez nich się nie uda tak jak powinno.
Chyba nie działa link do tego filmiku z wyrabianiem ciasta, więc nie bardzo wiem jaka ma być konsystencja. Wydawało mi się, że ta babka wchłonęła strasznie dużo wody, więc podlałam jej więcej, wyrosły całkiem ladnie, ale wyszły z zakalcem 🙁 Próbowałam je dopiec, ale skórka zrobiła się twarda jak kamień a w środku nadal mokre. Piekłam bez termoobiegu (niestety nie mam).
Oj, rzeczywiście filmik przez przypadek usunęłam z dysku 🙁 Przy następnej okazji nagram i znów wstawię, ale z tego co piszesz, pewnie było za dużo wody w cieście. Myślę, że warto spróbować jeszcze raz. Babka chłonie dużo wody, dzięki temu wypieki nie są suche i twarde, tylko właśnie puszyste i miękkie.
Spróbowałam raz jeszcze, tym razem dokładnie tyle wody ile w przepisie (i po pół szklanki mąk: białej ryżowej, z brązowego ryżu, z tapioki i ziemniaczanej) i wyszły super! Piekłam je w 200 stopniach (bo bez termoobiegu), jakieś 23 minuty. Bardzo dziękuję za ten przepis, pozdrawiam serdecznie!
Super! Cieszę się! Dziękuję za komentarz i ocenę 🙂
Witam czy można czymś zastąpić łuski?
Najlepiej niczym nie zastępować jednak 🙂 Ewentualnie mielonym siemieniem lnianym, ale one nie będą takie puszyste i mogą nie trzymać kształtu. Trzeba będzie też zmniejszyć ilość wody.
Dziękuję:)
Mam jeszcze jedno pytanie jeśli mam drozdze instant, na opakowaniu pisze aby nie dodawać wody czy wowczasbte drozdze dodaje prosto do mąki i do tego dodaje cukier?
Przepraszam, że tak Pani mecze Ale jestem z tego zielona.
Pozdrawiam
Tak, dokładnie. Wtedy dajemy je bezpośrednio do mąki i wszystko razem wyrabiamy. Tych suchych drożdży możesz dać troche więcej, niż tutaj podałam. Muszę to zmienić. Tak 8-9 g wychodzą wtedy bardziej wyrośnięte. 🙂
Przetestowałam i to były najsmaczniejsze i najnardziej mięciutkie bułki BG nakie dotąd upiekłam dla córki. Zamiast zwykłej mąki ryżowej użyłam mąki gryczanej pół a pół z ryżową pełnoziarnistą. Ziemniaczaną dodałam według przepisu. Dziękuję za przepis iardzo polecam!
Dzień dobry czy drożdże muszą mieć cukier?
Córka nie może spożywać cukru.
Tak, ta łyżeczka jest potrzebna, by drożdże zjadły tę ilość i przerobiły na CO2. Finalnie w bułkach już cukru nie będzie. Pozdrawiam!
Dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie Sabina
Witam. Dzis upiekłam te bułeczki. Naprawdę są przepyszne. Pozdrawiam i dziękuję
Bardzo się cieszę, że smakują 🙂 Dziękuję za komentarz!
Ojej! Dziękuję! Po raz pierwszy od 3 lat zjadłam normalną bułkę mimo, że dałam za dużo wody i rozeszły się na boki trochę ale next time zrobię już w robocie i nie dam tyle wody 😀 Pycha. Skórka była chrupiąca, yummy!!!! Supr przepis dla ludzi bezglutenowych 😀
Czy mogę zamiast samych łusek dodać mieszanki łusek i nasion? (w proporcji 2:1)
Pozdrawiam 🙂
Tak, myślę że w tym wypadku możesz dać tej mieszanki trochę więcej.
Dziękuję 🙂
Cudny przepis i smak bardzo zbliżony do normalnego pieczywa. Nie chciało mi się bawić w bułki, więc wrzuciłam do foremki i upiekłam chlebek. Pierwszy wyszedł jak malowany tylko spód trochę mokry. Kolejne chciałam dopiekać od spodu i wyszedł zakalec (pół cm od spodu). Co może być powodem takiego stanu rzeczy?
Cieszę się, że smakuje! Co do Twojego pytania, to myślę, że za pierwszym razem robiłaś ok, tylko trochę trzeba wydłużyć czas pieczenia. Bułeczki jednak szybciej się pieką.
Piekłam półtorej godziny, więc długo (inne chlebki około godziny to standard), a mimo to dół mokry ☹️
Witam, nie doczytałam o od razu wlałam 1,5 szklanki wody zamiast 1szkl i resztę stopniowo… Ciasto jest za rzadkie. Jak to uratować? Dosypywać mąki?
Przepis wydaje się być świetny! Super opisany 🙂 Ale czy mogłabym użyć jajek zamiast łusek babki jajowatej (niestety nie mam jej, a jajka mogę jeść). Jeśli można to jak to zamienić? Ile dać jajek i ile wody mniej?
Hm…wiesz co, ciężko mi powiedzieć jak wyjdą z jajkami, bo nie próbowałam. Babka jajowata w tym przepisie bardziej zastępuje gluten niż jajka. Na pewno tej wody by musiało być dużo mniej, bo łupiny babki chłoną jej najwięcej. Jajka dodadzą jeszcze więcej „wody” więc ciężko mi ocenić. Musiałabyś spróbować i dodawać wody powoli, tak by dojść z konsystencją do podobnej jak u mnie.
Robiłam zgodnie z przepisem ale moje bułki nie są takie jasne tylko dużo ciemniejsze. Może babki jajowatej trochę można mniej niż 1/4 szklanki?
Można dać mniej. Z tego co widzę to różnie różnym osobom wychodzi ten kolor. To chyba zależy od tego kto jakiej firmy ma łupiny babki. 🙂
A jaki byłby czas i temperatura pieczenia bez termoobiegu?
Czas pieczenia bez zmian. Temperatura o 10st.C wyższa.
Gdzie te ziemniaki?
Czy ja ślepa jestem?
Ziemniaki? Nie ma w przepisie ziemniaków 😀 Chodzi chyba o zamienniki? Te są pod przepisem, pod ostatnim punktem w etapach przygotowania.
Dziękuję za te bułeczki! Pyszne i ciągle świeże! Wybawienie dla tych, co kochają pieczywo, a nie mogą/ nie chcą jeść glutenu i jaj
Bardzo się cieszę! Dziękuję za komentarz 🙂
Cudowne te bułeczki! Rozkosz dla podniebienia całej rodzinki po kilku latach nie jedzenia bułek
P.S. ile bułek wychodzi z tego przepisu? Ja robię 10 małych ale zastanawiam się czy jak zrobię większe to wyjdą mi też bez zakalca (nie mam termoobiegu więc piekę trochę dłużej niż w przepisie, nie wiem czy to dobrze?♀️)
pierwsze moje bezglutenowe bułeczki i takie udane 😀 Bardzo dziękuję za przepis. One naprawde są super. Sama podkradam dziecku bułki 🙂 Zawinęłam je w bawełnianą ściereczkę i owinęłam torebką foliową. 3 dzień i jeszcze je wcinamy ze smakiem. Nie są kamieniami jak inne <3
Jak dobrze, że mogę drożdże! 🙂 Wyglądają obłędnie i z pewnością wykorzystam ten przepis! 🙂
Świetnie! Na pewno będą Ci smakowały 🙂
Witam 🙂
Czy robiąc wszystko według przepisu, mogę na koniec zamiast bułek przerzucić ciasto do foremki wyłożonej papierem i upiec w formie chleba? Tylko ile piec…
Tak, można upiec je w formie chleba. Będzie trzeba wydłużyć nieco czas pieczenia. Myślę, że pół godziny do 40 minut powinno wystarczyć
Na pewno zrobię;))) tylko czy babkę mozna czyms zastapic?
Zachęcam, żeby ją jednak zakupić. Bardzo się przydaje w bezglutenowych wypiekach. Można ją zastąpić mielonym siemieniem lnianym. Wystarczy 2 kopiaste łyżki zalać 6 łyżkami gorącej wody i po wchłonięciu ok 10 minut dodać do reszty składników.
Czym zastąpić drożdże? Niestety nie mogę ich jeść.
Tak, dodałam odpowiedź na to pytanie do komentarza obok.
Super przepis A czy jest szansa aby wyszły bez drożdży?
Można je zrobić na zakwasie. Można też dodać jeszcze pół łyżeczki sody i łyżeczkę octu jablkowego. Ciasto musiałoby być dość rzadkie, nie za ciężkie dlatego najlepiej upiec je w foremkach np na muffinki wysmarowanych tłuszczem i posypanych mąką
A jak zrobić zakwas?
Ja robiłam zakwas z mąki gryczanej. Miesza się ją z wodą, do uzyskania konstystencji gęstej śmietany. By przyspieszyć proces, można dolać trochę wody z ogórków kiszonych. Przykrywamy ściereczką i trzymamy w ciepłym miejscu. Po 3 dniach, jak już widać bąbelki, zaczynamy dokarmiać, czyli dodajemy np 3 łyżki mąki i wodę.
Ile zakwasu w takim razie dodać zamiast drożdży?
Myślę, że ok 1/2 -2/3 szklanki. Dzień przed pieczeniem trzeba by zrobić zaczyn, dodając do zakwasu mąkę i wodę. Dopiero na drugi dzień można dodać resztę składników do zaczynu i piec bułeczki. Postaram się niedługo spisać i opublikoawać dokładny przepis na takie bułki.