Moja najczęstsza propozycja na kolacje lub śniadania bez pieczywa i ogólnie bez glutenu to właśnie jaglanka z bananem bez cukru na mleku roślinnym. Syn ją uwielbia! Taka jaglanka z bananem bez cukru to zdrowe i pożywne danie na pyszne rozpoczęcie dnia. Dodaje dużo energii i jest bardzo sycąca. Dodatek daktyla, który podczas gotowania rozpadnie się, sprawia, że jaglanka jest słodka mimo, że nie dodajemy cukru. Cukier z owoców zdecydowanie wystarcza!
Może zainteresują Cię inne moje propozycje na pyszne i zdrowe śniadania lub kolacje? Zapraszam tutaj!
Kasza jaglana jest bardzo zdrowa, zawiera mało skrobi, za to dużo białka. Zawiera mnóstwo witamin z grupy B oraz żelaza i miedzi. Ważną jej zaletą jest też to, że działa odkwaszająco na organizm. Kasza jaglana ma właściwości antywirusowe, zmniejsza stan zapalny błon śluzowych (wysusza nadmiar wydzieliny), jest zatem dobrym domowym lekarstwem na katar. W sam raz dla moich wiecznie zakatarzonych dzieci.
Jak ugotować kaszę jaglaną?
By pozbyć się goryczki z kaszy jaglanej, najlepiej jest przepłukać ją w zimnej wodzie, następnie przelać wrzątkiem.
Jeśli chcemy ugotować kaszę na sypko, gotujemy 1 szklankę kaszy w 2,5 szklankach wody, a jeśli chcemy bardziej kleistą w 3,5 szklankach wody.
Lubisz kaszę jaglaną? Jak ją przygotowujesz?
Jaglanka z bananem bez cukru na mleku roślinnym
Składniki
- 100 g kaszy jaglanej
- 1-2 suszone daktyle
- 1 banan
- 500 ml mleka roślinnego kokosowe, ryżowe, owsiane, migdałowe
Wykonanie
- Kaszę płuczę w zimnej wodzie i przelewam wrzątkiem. Mleko zagotowuję. Dosypuję kaszę jaglaną i daktyla.
- Gotuję ok 20 minut często mieszając. W razie potrzeby dolewam mleko, aby kasza nie przywierała.
- Banana rozgniatam widelcem i kiedy kasza jest już ugotowana, zdejmuję z ognia i dodaję banana. Mieszam i podaję posypując orzechami, cynamonem lub cokolwiek mam tam pod ręką 🙂 Smacznego!
Heej. Pierwszy raz zrobiłam jaglanke. Nie wiem co jest nie tak ale wyszla gorzka? Dodalam ksylitol i banana ale w dalszym ciagu ma gorzkawy posmak. Czy to jest wina tego, ze jej nie przeplukalam wrzatkiem? Dziekuje z góry za odpowiedź 🙂
Dokładnie tak. Kaszę jaglaną trzeba przepłukać, by pozbyć się tej goryczki.
Uwielbiam takie śniadanka:) Często dodaję do kaszy jaglanej masło orzechowe, banany i rodzynki 🙂
muszę spróbować następnym razem z masłem orzechowym 🙂
A ja drogie Panie wprowadzam mango i banana. Następnie poddaje działaniu blendera. By wreszcie obsypać kulkami granatu, cynamonem i móżdzkami orzechów włoskich. Potem piorę koszulkę.:)
Bardzo lubię jaglankę. Podaję ją mojemu ośmiomiesięczniakowi po prostu z bananem. Je chętni i bez dosładzania. Zainspiruje się jednak Twoim przepisem i podam u z mlekiem roślinnym
Mam nadzieję, że taka też mu będzie smakowała 🙂 Pozdrawiam!
Wygląda smakowicie, w sumie codziennie jem na śniadanie albo owsiankę, albo jaglankę.
Zdrowo! Super 🙂
Świetne, proste danie 🙂
Dokładnie, nie ma co zbędnie komplikować sobie życia 🙂 Rano raczej wolę prosto i szybko a zarazem smacznie zjeść 🙂
Ja zazwyczaj robię jaglankę z płatków jaglanych, bo tak jest szybciej, ale muszę się przekonać do podstawowej wersji z kaszą 🙂
No tak, płatki szybsze w obróbce 🙂 Pozdrawiam!
Bardzo lubię kaszę jaglaną, przyjemnie kojarzy mi się z dzieciństwem 🙂 Fajna propozycja, chętnie spróbuję wersji z bananem 🙂
Dziękuję 🙂 Spróbuj i daj później znać czy smakuje! 🙂 Pozdrawiam!
Kaszę jaglaną odkryłam dzięki koleżance, która jest miłośniczką zdrowego i pysznego jedzenia. Od tego czasu (ponad rok) zajmuje królewskie miejsce w menu jako mój stały posiłek – kolacja lub podwieczorek. Pycha! Polecam kobietom w ciąży i mamom karmiącym!
O, to brawa się należą koleżance, że Ci ją pokazała 🙂 Ja właśnie ta karmiąca, więc wcinam 🙂
Ja odkryłam ją całkiem niedawno, ale uwielbiam <3
hm, w sumie to ja też od niedawna robię…chyba odkąd mam dzieci, wcześniej w ogóle kaszy jaglanej nie używałam 🙂
Za jaglanką nie przepadam, ale ten przepis wygląda bardzo fajnie. W szczególności, że lubię banany. 😀
Spróbuj 🙂 Może w takiej wersji się przekonasz! 🙂
Ojej, w sam raz, bo mąż przyniósł mi do domu ogromne (naprawdę ogromne!) opakowanie kaszy jaglanej i zastanawiałam się, jak do niej podejść… 🙂
no proszę! Fajnego masz męża 🙂 Ja ostatnio mojego poprosiłam to przyniósł 1 opakowanie kaszy jaglanej w woreczkach po 100g. Ryż jeszcze czasem w woreczkach gotuję ale kaszę jaglaną w zdecydowanie większych ilościach 🙂
Podchodzę do Jaglanki jak do jeża 😀 Raz zrobiłam i coś nie poszło jak trzeba, więc pół miski zjadł pies 😉 Póki co owsianka na wodzie rządzi 😉
oj, no to może drugie podejście? Czasem kasza jaglana jest gorzka, dlatego trzeba ją przepłukać i przelać gorącą wodą, może w tym był problem?
Wygląda smakowicie 🙂 i nawet nie jest trudne w wykonaniu. To mówię ja, kucharskie beztalenciem haha
dziękuję! w wykonaniu bardzo proste, więc na pewno każdy sobie poradzi! 🙂 warto spróbować!
Beztalencie nie tylko kucharskie ale ksywkogenne.