Ostatnio ciągnie mnie w stronę słodyczy. Mam nadzieję, że Wam to nie przeszkadza. Kiedy tylko mam wolną chwilę myślę, co mogłabym zrobić zdrowego i pożywnego na drugie śniadanie lub deser dla moich dzieci.
Po przyrządzeniu ciasta ze śliwkami i wegańską bezą zostało mi dużo ciecierzycy. Karmiąc córkę, ( zazwyczaj w tym czasie wpadają mi do głowy różne pomysły i pewnie dlatego ciężko mi się zebrać w sobie by ją w końcu odstawić 😛 ) myślałam intensywnie, co by tu jeszcze ciekawego mogło z tej ciecierzycy być.
Zamarzyło mi się kruche ze śliwkami i bezą. Oczywiście miało być w wersji bez glutenu, mleka i jajek. Taka tarta ze śliwkami albo po prostu ciasto kruche na to śliwki, beza i posypka. Coś podobnego do pleśniaka tylko w wersji ze śliwkami, bezglutenowe i wegańskie.
Pod jednym z postów na Facebooku ( jeśli jeszcze nie polubiłaś/polubiłeś to może teraz jest ku temu okazja 😉 ) obiecałam przepis na wegańskie leniwe pierogi. Wcześniej robiłam tradycyjne, z serem, lecz bez jajek, gdyż ser biały moje dzieci w małych ilościach tolerują.
Poprzednio pisałam o czarnych porzeczkach, ich właściwościach i atutach, oraz wstawiłam przepis na dżem porzeczkowy. Chciałam upiec ciasteczka owsiane z tym właśnie dżemem. Owsiane ciasteczka z dżemem bardzo lubię, a dawno nie miałam okazji ich przygotować.
Na pożegnanie sezonu truskawkowego udało mi się bardzo tanio nabyć te pyszne owoce i wykorzystać do upieczenia ciasta. Upiekłam więc placek z owocami. Jak to u mnie bywa nie mógłby to być zwykły placek z owocami, ale ciasto z owocami wegańskie – bez mleka i jajek. Udało się wyśmienicie 🙂 Smakowało moim dzieciom, czyli test zdałam 🙂