180mlAquafaby (zalewy z puszki ciecierzycy lub wody z gotowania ciecierzycy)
1łyżeczkaoctu jabłkowego
100gcukru pudru
2łyżkioleju
100gmąki owsianejbezglutenowej lub gryczanej jasnej
100gmąki (skrobii) ziemniaczanej
1łyżeczkaproszku do pieczeniabezglutenowego
1/4łyżeczkisody oczyszczonejchoć jak widać wychodzi bez spulchniaczy, tylko cieńszy ;)
krem orzechowy
1szklankakaszy jaglanej
3,5szklanki mleka roślinnegolub więcej w zależności od konsystencji
4suszone daktyle
2łyżkisłodzidłaksylitol, syrop roślinny
2łyżkimasła orzechowego lub migdałowego
polewa czekoladowa
100gczekolady gorzkiej
0,5szklankimleka roślinnego
1łyżkacukru, ksylitolu lub innego słodzidła
kilka orzechów włoskich do dekoracji
Wykonanie
Biszkopt z aquafaby
Piekarnik rozgrzać do 180ºC.
Dno tortownicy wykładam papierem do pieczenia.
Piekarnik rozgrzewam do 180 st. C bez termoobiegu.
Aquafabę z dodatkiem octu ubijam aż powstanie bardzo sztywna piana. Trwa to dość długo, ok 5-10 minut, w przeciwieństwie do białek jaj, nie musimy się martwić, że ubijamy za długo.
Bardzo powoli wsypuję cukier, po jednej łyżeczce, miksując po każdej porcji ok minutę. Kiedy cały cukier już zużyję, miksuję dalej, aż w pianie nie będzie czuć pod palcami kryształków cukru. Następnie cieniutkim strumieniem wlewam olej, miksując dalej.
Mieszam mąkę, proszek do pieczenia, sodę i wsypuję powoli do ubitej piany. Mieszam delikatnie łyżką. Nie za długo, tylko tyle, by wmieszać w ciasto mąkę.
Wlewam ciasto do tortownicy. Wstawiam do piekarnika i piekę bez termoobiegu 30-40 minut. Nie otwieram w tym czasie piekarnika! :) Studzę w lekko uchylonym piekarniku. Zimny biszkopt można podzielić na dwa blaty.
masa orzechowa
Kaszę jaglaną płuczę i przelewam na sitku wrzątkiem
2,5 szklanki mleka roślinnego zagotowuję i wsypuję do niego kaszę i daktyle. Mieszam, zmniejszam ogień na min i przykrywam pokrywką. Gotuję ok 15 minut.
Po tym czasie kaszę z daktylami blenduję z pozostałym mlekiem, dolewając je stopniowo i obserwując konsystencję. Masa powinna być gładka i rzadsza niż np. budyń. Kasza w miarę studzenia będzie jeszcze gęstnieć. Może się okazać że trzeba dolać jeszcze mleka lub ewentualnie wody.
Dodaję masło orzechowe i blenduję lub mieszam łyżką. Dodaję słodzidło.
Odstawiam masę do przestudzenia.
polewa czekoladowa
Czekoladę drobno siekam. Wsypuję do miski wraz z pozostałymi składnikami i nakładam na rondelek z wrzątkiem tak, by dno miski nie stykało się z wodą. Na minimalnym ogniu mieszam czekoladę cały czas, aż się dokładnie rozpuści. Jeśli polewa jest zbyt gęsta by się ładnie rozlała na torcie dolewam po łyżce tej wrzącej wody i mieszam ( jeśli dolejemy zimnego mleka, czekolada się rozwarstwi). U mnie wystarczyło dolanie 3 łyżek.
Przełożenie tortu
Dolny blat biszkoptu lekko nasączam herbatą lub kawą. Nakładam masę orzechowo-jaglaną i przykrywam drugim blatem biszkopta. Ja wstawiłam tort do lodówki i na drugi dzień wykrajałam wzory, a dopiero później polewałam czekoladą. Jeśli jednak robisz zwykły tort, częścią masy posmaruj brzegi i polej polewą czekoladową i udekoruj np orzechami włoskimi.
Tort przykryj i wstaw na co najmniej kilka godzin, a najlepiej całą noc do lodówki.