3łyżkiAquafaby (zalewy z puszki ciecierzycy lub wody z gotowania ciecierzycy)
250gmasła lub margaryny bezmlecznej
3łyżkicukru kokosowego, ksylitolu lub innego słodzidłajeśli ksylitol to zmielony na puder
1,5kgjabłek
40gsuszonych daktyli
garśćrodzynek
garśćorzechów włoskich
Wykonanie
Masło lub margarynę ucieram z cukrem czy innym słodzidłem, dodaję aquafabę, wsypuję mąki i proszek do pieczenia. Wyrabiam kruche ciasto. Ja w tym celu używam malaksera. Z ciasta formułuję kulę, zawijam w folię spożywczą i wkładam do lodówki na min 30 minut
Jabłka obieram ze skórki, usuwam gniazda nasienne i kroję w kosteczkę. Daktyle kroję na małe kawałeczki
Rodzynki zalewam gorącą wodą, a orzechy siekam drobno.
Jabłka i daktyle przesypuję do garnka o grubym dnie i prażę pod przykryciem, aż zaczną się rozpadać. Często mieszam, żeby się nie przypaliły. (Nie włączajcie w tym czasie facebooka ;P )
Uprażone jabłka odstawiam do przestudzenia. Muszą być chłodne ewentualnie w temperaturze pokojowej
Rozgrzewam piekarnik do 180st.C.
Wyjmuję ciasto z lodówki i dzielę na dwie równe części.
Wycinam dwa arkusze papieru do pieczenia. Na jednym z nich układam jedną część ciasta, lekko rozprowadzam ręką, później na to kładę drugi arkusz papieru i wałkuję ciasto na kształt blaszki, w której będzie się piekło.
Zdejmuję górny arkusz papieru a ten, który jest pod ciastem przekładam razem z ciastem do formy do pieczenia.
Wykładam masę jabłkową, posypuję orzechami
Drugą część ciasta wałkuję tak samo, między arkuszami papieru do pieczenia. Zdejmuję górny arkusz papieru, odwracam i przykładam ciasto na masę jabłkową. Zdejmuję drugi arkusz papieru delikatnie, żeby ciasto pozostało w jednym kawałku. Jeśli masa jabłkowa będzie ciepła, ciasto się będzie rozrywać. Jeśli tak się stanie, to nic straconego, można załatać dziury i też będzie smaczne ;)
Wstawiam do nagrzanego do 180st.C piekarnika i piekę 40-50 minut.