0,5kgcukruja użyłam trzcinowego* można użyć miodu lub ksylitolu
2dużecytryny
Wykonanie
Zebrane kwiaty czarnego bzu rozkładam i pozostawiam, by wszystko, co w nich żyje, mogło się ewakuować ;)
Z baldachów odrywam kwiatki z jak najmniejszą ilością łodyżek. Te przy samych kwiatkach mogą zostać, jeśli te większe pozostawimy, syrop będzie gorzki. Można sobie pomóc widelcem, lub obcinać nożyczkami.
Kwiaty zalewam 1 litrem wrzącej wody i pozostawiam na ok 12 godzin.
Po tym czasie odcedzam dokładnie i do wody pachnącej kwiatami, wsypuję cukier oraz sok z cytryn. Doprowadzam do wrzenia, nie gotuję. Przelewam od razu do wyparzonych buteleczek, zakręcam i odwracam do góry dnem. Opatulam kocem, by słoiczki wystygły powoli.
Dodaję do wody, a w razie przeziębień podaję bez rozcieńczenia.
Smacznego!